
Reklama.
Kandydat na prezydenta Francji stwierdził niedawno, że Jarosław Kaczyński, Viktor Orbán i Władimir Putin są sojusznikami Marine Le Pen. To nie mogło się spodobać politykom Prawa i Sprawiedliwości, więc MSZ wydało w tej sprawie stosowne oświadczenie. Problem w tym, że aż roi się w nim od błędów gramatycznych, interpunkcyjnych i stylistycznych.
O ocenę tego "wypracowania" dziennikarze portalu Gazeta.pl poprosili nauczycieli języka angielskiego. Ci nie mieli litości wobec pracowników polskiego MSZ, którzy przygotowywali oświadczenie. Zdaniem anglistów, uczniowie drugich i trzecich klas liceów ogólnokształcących powinni popełniać zdecydowanie mniej błędów niż dyplomacji PiS. Zauważyli też, że tekst wygląda jakby był tłumaczony za pomocą aplikacji internetowej.
źródło: Gazeta.pl