
O tym, jak bardzo reelekcja Donalda Tuska na przewodniczącego Rady Europejskiej bolała Prawo i Sprawiedliwość, najlepiej świadczy chyba brak gratulacji dla byłego premiera ze strony rządu. Poseł PO Krzysztof Brejza w oficjalnym piśmie do premier Beaty Szydło zapytał więc o to, dlaczego KPRM milczy. Odpowiedź, którą otrzymał, była dość zaskakująca. O ile można ją nazwać odpowiedzią.
Szanowna Pani Premier! Kilka dni temu Polska odniosła ogromny sukces. Przewodniczący Rady Europejskiej na kolejną kadencję został Polak Donald Tusk. Gratulacje na ręce D. Tuska przekazał już prezydent Andrzej Duda. Niestety nie znalazłem żadnych informacji o jakichkolwiek gratulacjach ze strony rządu. W związku z powyższym bardzo proszę panią premier o odpowiedź: Czy wystosowana Pani Premier w imieniu Rady Ministrów oficjalne gratulacje dla Donalda Tuska w związku z wyborem na przewodniczącego Rady Europejskiej? Jeśli nie, to kiedy takie oficjalne gratulacje ze strony rządu, tworzonego przez Prawo i Sprawiedliwość, wystosowane zostaną na ręce Donalda Tuska?
