Francuskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych opublikowało już wyniki wyborów prezydenckich po podliczeniu 99,9 proc. głosów biorących udział wyborach. Niespodzianek nie ma, zdecydowanym zwycięzcą wciąż jest Emmanuel Macron. W oczy się rzuca jednak, jak dobrze wyniki wyborów przewidziano w sondażach.
REKLAMA
Zgodnie z najnowszymi danymi centrowy kandydat uzyskał 66,06 proc. głosów, a na kandydatkę skrajnie prawicowego Frontu Narodowego Marine Le Pen zagłosowało natomiast 33,94 proc. Francuzów. Na ten moment Emmanuel Macron uzyskał łącznie 20 703 694 głosy, a Le Pen – 10 637 120 głosów.
Ministerstwo podaje również, że w drugiej turze wyborów prezydenckich udział wzięło 74,62 proc. uprawnionych do tego Francuzów. Frekwencja była więc nieco wyższa, niż się tego spodziewano. Mimo to do urn nie poszło ponad 12 milionów wyborców, a aż 3 miliony wrzuciły niewypełnione karty. Oddano też 1 mln 60 tys. nieważnych głosów.
Przypomnijmy, że według wyników exit poll, które opublikowano wczoraj tuż po zakończeniu głosowania, Macron miał wygrać z wynikiem 65,9 proc. głosów. Pomylono się więc zaledwie o 0,2 p.p.
Źródło: interieur.gouv.fr
Nie przegap żadnej ważnej wiadomości i obserwuj nas w Google News!