Grzegorz Schetyna odniósł się na Twitterze do sprawy płacy minimalnej.
Grzegorz Schetyna odniósł się na Twitterze do sprawy płacy minimalnej. fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta

Szef Platformy Obywatelskiej zaskoczył we wtorek stwierdzeniem, że jest przeciwny podwyższaniu płacy minimalnej. Te słowa wywołały burzę w internecie i zostały od razu podchwycone przez członków i sympatyków rządzącego Prawa i Sprawiedliwości. Wieczorem Schetyna odniósł się do sprawy na Twitterze.

REKLAMA
"Moje przejęzyczenie uruchomiło lawinę komentarzy, dlatego wyjaśniam: jestem za systematycznym podwyższaniem płacy minimalnej" – napisał przewodniczący PO. "Rząd PO-PSL podniósł płacę minimalną z 936 zł do 1850 zł. Będziemy to kontynuować" - dodał.
Platforma Obywatelska opublikowała z kolei infografikę, która pokazuje wzrost płacy minimalnej za jej rządów - od 936 zł w 2007 r., gdy przejmowała władzę po Jarosławie Kaczyńskim, do 1850 zł w 2016 r. (PO oddała władzę PiS-owi pod koniec 2015 r.).
Wczoraj także Grzegorz Schetyna odpowiedział pracownikowi TVP Info na pytanie o przyjmowanie uchodźców. Szef PO oświadczył, że jest temu przeciwny, czym wywołał zdziwienie części opinii publicznej. Do tej sprawy już się nie odniósł.
Wpadka Schetyny z płacą minimalną i jego stanowisko ws. uchodźców to zgrzyt po ofensywie, do której przeszła Platforma. W sobotę przez Warszawę przeszedł zorganizowany przez nią Marsz Wolności, a teraz PO wzywa PiS do debaty programowej. PiS zgodził się na dyskusję ale pod warunkiem, że Platforma przeprosi go za wydarzenia z 16 grudnia 2016 r., gdy po wykluczeniu przez marszałka Kuchcińskiego (PiS) z obrad posła Michała Szczerby (PO), za słowa "panie marszałku kochany", opozycja rozpoczęła okupację mównicy przeciwko bezprawnej jej zdaniem decyzji członka PiS.