Reklama.
Nikola Ronaz stała się ofiarą szkolnych kolegów, którzy nie zaakceptowali jej ciemniejszej karnacji i braku palców u dłoni. Po miesiącach prześladowań, na lekcji wychowania fizycznego - pod nieobecność nauczycielki - została przez nich pobita. Najgorsze jest jednak to, że dyrektorka żałuje teraz przyjęcia jej do szkoły.