Na Kasprowy Wierch można było dzisiaj wjechać za darmo. Ta możliwość zadziałała na turystów niczym magnes. Chętni do wjazdu na jeden z najbardziej znanych szczytów Tatr musieli czekać w wielogodzinnych kolejkach.
Jak podaje radio RMF FM, ci, którym nie zabrakło wytrwałości, na wjazd czekali nawet pięć godzin. Pierwsi u podnóża szczytu pojawili się już około szóstej rano. W efekcie kolejka miała już przed południem kilkaset metrów długości.
Darmowy wjazd zorganizowano w związku z 20. rocznicą wjazdu papieża Jana Pawła II na szczyt góry. Tam też zorganizowano wystawę. Można jednak podejrzewać, że wiele z tych osób skusiła nie wystawa, nie Tatry, a po prostu darmowy wjazd. Podobne tłumy w Tatrach pojawiają się wczesną wiosną, kiedy kwitną krokusy. Tłumy są wtedy jednak tak wielkie, że te kwiaty zostają po prostu zadeptane.