Reklama.
Reklama.
Reklama.
Do parasolek dojdzie dżem truskawkowy? Działacze prochoice sparodiowali plakaty proliferów
Wygląda na to, że w najbliższych godzinach internet może wypełnić się po brzegi truskawkowym dżemem. Wbrew pozorom nie chodzi jednak o masowe zachęcanie do robienia domowych przetworów, ale o walkę o prawa reprodukcyjne kobiet.
Reklama.
Z jednej strony pomysł wydaje się makabryczny: czerwony dżem ma nawiązywać do zdjęć rzekomych płodów, które na swoich plakatach przedstawiają proliferzy. Z drugiej jednak autentyczność zdjęć wykorzystywana przez przeciwników aborcji jest bardzo mocno poddawana w wątpliwość, to raz, a dwa epatowanie krwawą mazią też do najbardziej eleganckich nie należy. Większość ludzi woli chyba truskawki.
W związku z akcją powstała skromna strona stopdzemuzesklepu.pl, na której znajduje się takie oświadczenie.
Dżemu truskawkowego ze sklepu nie kupować!Samemu Robić!
Jesteśmy społecznością osób przekonanych, o tym, że dżem z truskawek zrobiony samodzielnie jest znacznie smaczniejszy i zdrowszy od dostępnych w sklepach spożywczych dżemów produkowanych przemysłowo.
Ponadto jest dla nas oczywiste, że ciężarnej kobiecie powinna przysługiwać pełnia praw decydowania o własnym ciele, a w konsekwencji również prawo do decyzji o kontynuowaniu bądź przerwaniu ciąży. Nie mamy również wątpliwości, że właściwym sposobem redukowania liczby wykonywanych zabiegów przerwania ciąży nie jest delegalizacja aborcji, ale oparta o wiedzę naukową edukacja seksualna oraz ułatwienie dostępu do środków antykoncepcyjnych (obniżenie ceny i dostępność bez recepty). Czytaj więcej
Co ważne, organizatorzy akcji zastrzegają, że aborcja nie jest najlepszym sposobem na zapobieganie niechcianym ciążom, są nią natomiast edukacja seksualna oraz powszechna dostępność środków antykoncepcyjnych. Bez spełnienia tych warunków, nawet dżem truskawkowy nie osłodzi Polkom życia.
Reklama.