Paweł Kukiz ostrzega przed uchodźcami. Ale nie z Syrii, lecz Ukrainy. Poseł był gościem "Porannej rozmowy w"RMF FM. Sporą część wywiadu z Robertem Mazurkiem zajął temat Ukrainy i banderyzmu. Poseł zapewnia, że nie wolno tej sprawy bagatelizować i trzeba zająć się najpierw nią, a potem dekomunizacją.
– Sejm i Senat powinny zająć się zakazem propagowania banderyzmu – mówił Kukiz. "Gdzie ma pan w Polsce banderyzm" – dopytywał prowadzący. – Mamy propagowanie banderyzmu na Ukrainie, a w Polsce mamy 1,5 mln Ukraińców. Chciałbym żeby w Polsce nastąpiła penalizacja banderyzmu, bo te półtora miliona Ukraińców po powrocie na Ukrainę mogłoby mówić swoim "ziomkom", że w Polsce Bandera jest "be" – odpowiedział poseł. Porównał też Stepana Banderę i Che Guevarę jako dwóch zbrodniarzy, kreowanych na bohaterów i noszonych na koszulkach.