Reklama.
Systematycznie przybywa miejsc, gdzie można zjeść lody smaczniejsze, oryginalniejsze i po prostu zdrowsze, niż nieśmiertelne trio – czekolada, wanilia, truskawka z vana z melodyjką. Choć do włoskich lodziarni z tradycjami w których można spędzić pół popołudnia zastanawiając się co by tu wziąć trochę nam jeszcze brakuje zdecydowanie mamy czego próbować. Redakcyjnie wybrałyśmy dla was najciekawsze i oczywiście najsmaczniejsze propozycje, starając się uwzględnić klasyki i budzące grozę nowości, a także pamiętając, że miłośnicy lodów dzielą się na dwie podgrupy – około sorbetową i około śmietankową. Żeby przeżyć finezyjną, kulinarną przygodę nie trzeba wydawać 60 zł w dobrej restauracji, wystarczą 3 zł.