Już po drugiej w nocy grupy młodych demonstrantów zablokowały ulice pod Sejmem. Interweniowała policja, która usuwała ludzi z blokady. Funkcjonariusze maszerowali przy radiowozie i torowali drogę między zebranymi. Tłum zaczął skandować: "hańba!", "będziesz siedział!"
Protesty uliczne związane z uchwaleniem ustawy o Sądzie Najwyższym zmierzały już do wygaszenia, kiedy ponowie gorąco zrobiło się pod Sejmem. Manifestanci utworzyli blokady ulic przestawiając kontener na śmieci oraz siadając w poprzek jezdni.
Policja, która dotychczas wstrzymywała się od stanowczych interwencji, tym razem zareagowała. Dzięki dziennikarzom obserwującym wydarzenia oraz relacjom w mediach społecznościowych zobaczyliśmy sceny użycia siły.
Dopiero około godziny czwartej nad ranem emocje opadły.