Nigdy po 1989 roku tak wielu Polaków nie protestowało w całym kraju przez tak długi czas. Ze względu na to, że prezydent Andrzej Duda zawetował "tylko" dwie z trzech kontrowersyjnych ustaw pozwalających PiS na przejęcie kontroli nad sądami wielu Polaków chce walczyć tak długo, aż prezydent do końca zrealizuje ich postulat, który brzmi "3xweto". W poniedziałek tłumy w Warszawie zgromadziły się zarówno przed Pałacem Prezydenckim, jak i przed Sądem Najwyższym. Jeżeli protesty utrzymają się do weekendu, na ulicach może być możliwe policzenie, czy więcej jest Polaków przeciwnych autorytarnym działaniom PiS, czy też zwolenników "dobrej zmiany".