
79-letni pan Eugeniusz też pewnie, by mógł posłużyć za pierwowzór. Zwłaszcza, że podobnie jak Walter, on również produkował narkotyk o niezwykle czystym składzie. Receptura i sposób wykonania spodobał się amatorom, ale pewnie i zawodowcom z Polski i reszty Europy. Sami funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji byli zaskoczeni formułą.
"Wstępne badania chemiczne wykazały, że wytworzona amfetamina miała bardzo wysoki stopień czystości, a 79-letni „chemik” miał bardzo szeroką wiedzę na temat produkcji i cały czas doskonalił proces. Jak ustalili policjanci mężczyzna wykorzystywał nowatorską, mało znaną metodę, trudną do wykrycia."
Wężyki to wieś niedaleko Sochaczewa w województwie mazowieckim. Mieszka tam niespełna 300 osób, ale wbrew pozorom nie wszyscy się tam znają lub wiedzą, co robi sąsiad za miedzą. – Byłam zaskoczona, bo mieszkam cztery domy dalej i nic nie podejrzewałam. Ziemianki nie było widać, bo ukryli ją w sadzie – mówi sołtys Danuta Owczarek – tylko tyle wiemy co gazety piszą. No i jak policja jeździła. Nikt ich zbytnio nie znał, bo przeprowadzili się tam kilka lat temu.
Śledczy od dłuższego czasu próbowali rozpracować grupę przestępczą zajmującą się produkcją i handlem narkotykami. Wczoraj podali, że w sumie odkryli 3 laboratoria, 5 plantacji konopi i zatrzymali 7 osób z woj. mazowieckiego i podlaskiego. Oszacowali, że liczone w kilogramach narkotyki były warte na czarnym rynku milion złotych. Szajkę rozbili niemal zaraz po zatrzymaniu "chemika". Najazd na wieś Wężyki był w zeszłym tygodniu, po tym jak zatrzymali w okolicach Wołomina auto emeryta, a w nim znaleźli 50 litrów substancji do produkcji amfetaminy.
Niektórzy internauci zarzucają panu Eugeniuszowi, że to "słup", który jest wystawiony przez jakiegoś barona produkującego narkotyki. Otóż nie! Przedsiębiorczy emeryt już został złapany... 2 lata temu za fabrykę w Warszawie. Pichcił amfetaminę w domku jednorodzinnym na terenie dzielnicy Wawer. Było tam tyle towaru i sprzętu, że policjanci wywozili go przez 3 dni, trzema ciężarówkami. Wtedy usłyszał takie same zarzuty i jak widać, jego pasja wzięła górę nad grożącą karą. Ba! Już wcześniej był notowany za produkcję narkotyków. Więc do nie tylko jego sposób dorobienia do emerytury, ale wieloletnia praktyka. Nie wiadomo czy to Eugeniusz J. jest tak sprytny, czy polski wymiar sprawiedliwości tak nieskuteczny. Policji też udało się znaleźć jego nową fabrykę dopiero po 2 latach.
"Ścigać producentów amfetaminy, to prawie jak ścigać producentów oscypków: i to i to jest produktem polskim o dużej renomie w kraju i na świecie xD"
"79-latek z takim fachem w ręku i jeszcze praktykujący - szacun"
"Czuję się bezpieczniejszy teraz. 80 latek pójdzie za kratki"
"Kolejne marnotrawstwo. Mogliby zalegalizować i dać ludziom zarobić."
"Facet wziął sobie słowa ministra gospodarki do siebie, że jak dłużej popracuje, będzie miał o 1000 złotych większą emeryturę."
"Niby chemik, a przy okazji niezły kucharz."
"Zamiast się cieszyć, że ktoś rozprowadza czyściocha, a nie syf to idzie na dożywocie (15 lat to w jego przypadku dożywocie)"