Reklama.
Protesty w obronie niezależności sądów wciąż przyciągają wielu Polaków, którzy normalnie stronią od polityków i polityki. Jeśli już skandowane są jakieś nazwiska, to nie aktualnych szefów Platformy czy Nowoczesnej, ale młodych gwiazd opozycji. W tym Borysa Budki, który kolejny raz udowadnia, że w przeciwieństwie do starych wyjadaczy, potrafi generować pozytywne emocje wśród wyborców.