
Turysta ponarzeka, ale przyjedzie na kilka dni i już go nie ma. Mieszkańcy Podhala, między innymi latem, z zakorkowaną Zakopianką, muszą żyć na co dzień. Najczęściej omijają ją z daleka. Znają objazdy, czasem są to polne drogi, których turyści jeszcze nie odkryli. Te inne, np. przez Murzasihle, Olczę – też są już jednak mocno oblegane i zatłoczone.
Przebudowa Zakopianki w oczach wielu trwa i trwa i końca nie widać. Jeden z jej elementów to budowa tzw. Węzła Poronińskiego, która ruszyła 31 lipca o godzinie 12-ej. Wszystkie media obiegła natychmiast informacja o czekających turystów utrudnieniach, które mają potrwać do końca sierpnia. Ruch wahadłowy, sygnalizacja świetlna, policjanci kierujący ruchem – to czeka teraz kierowców.
To, co udało się zrobić bez ingerencji w drogę krajową, jest zrobione. Nawet poszerzenie jej było robione tak, żeby nie zakłócać ruchu. Natomiast są pewne prace, których nie da się zrobić, nie zajmując na jakiś czas pasa drogowego. Teraz trzeba rozebrać nasyp, który i tak będzie zdejmowany połówkami. Trzeba zdjąć nawierzchnię, zrobić nową kanalizację burzową, odbudować nasyp. Naprawdę jest robione wszystko, by zminimalizować utrudnienia.
Nie wszyscy mieszkańcy okolicznych miejscowości tak to dziś różowo widzą. Pan Antoni mieszka w Poroninie, ale pracuje w Białce Tatrzańskiej. Pech chciał, że – jak mówi – jest zmuszony codziennie przejeżdżać Zakopiankę w godzinach porannych i popołudniowych. I jest to dla niego koszmar.
I teraz podstawowe pytanie. Dlaczego właśnie w sierpniu, w środku lata, w szczytowym momencie wakacji? Drogowcy mówią, że taki jest harmonogram. Ale za taką decyzją mogą kryć się zupełnie inne przyczyny. Beata Denis- Jastrzębska, dziennikarka "Tygodnika Podhalańskiego" nie zauważyła jeszcze większych korków niż normalnie, ale absolutnie nie jest oburzona letnim terminem i rzeczowo tłumaczy, dlaczego. Warto to wziąć to pod uwagę, gdy jadąc w sierpniu w góry będziemy po drodze złorzeczyć. Albo skorzystać z proponowanych objazdów.
GDDKiA proponuje
W związku z koniecznością wprowadzenia ruchu wahadłowego na dk 47 sugerujemy możliwość objazdu miejsca prowadzonych robót : drogą krajową nr 49 od Nowego Targu do Bukowiny Tatrzańskiej i dalej droga wojewódzką do Zakopanego lub z Nowego Targu do Czarnego Dunajca i dalej przez Kościelisko do Zakopanego. Do Czarnego Dunajca można skręcić z „Zakopianki” już w Chabówce zamiast w Nowym Targu.