Krzysztof Szczerski uchodzi za prawą rękę prezydenta Andrzeja Dudy. Jednak "Fakt" twierdzi, że głowa państwa nie może ufać szefowi swojego gabinetu.
Krzysztof Szczerski uchodzi za prawą rękę prezydenta Andrzeja Dudy. Jednak "Fakt" twierdzi, że głowa państwa nie może ufać szefowi swojego gabinetu. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta

Pojawiają się coraz ciekawsze informacje na temat podejmowanych przez prezydenta Andrzeja Dudę prób wybicia się na samodzielność. Z ustaleń tabloidu "Fakt" wynika, że głowa państwa miała planować jeszcze jedno spektakularne weto. Miało ono dotyczyć tzw. ustawy Paliwo+. Dokonanie tego kroku miał jednak uniemożliwić jeden z prezydenckich ministrów, który miał donieść Prawu i Sprawiedliwości, co planuje Andrzej Duda. Dzięki temu partia zdążyła wycofać się z kontrowersyjnego projektu.

REKLAMA
Najbardziej zaskakujące są informacje o tym, kim ma być ten "donosiciel". Według "Faktu", to szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski. Powszechnie uchodzi on za prawą rękę głowy państwa, ale ten status podobno wcale nie wynika z zaufania jakim darzy go Andrzej Duda. Informator tabloidu z Prawa i Sprawiedliwości przedstawia Szczerskiego jako "kanał komunikacyjny" łączący Pałac Prezydencki z gabinetem prezesa Jarosława Kaczyńskiego przy Nowogrodzkiej.
Ostatni raz ten kanał miał zostać uruchomiony, by zawczasu poinformować PiS, że kontrowersyjny projekt okrzyknięty przez Polaków mianem "Programu Paliwo+" prezydent Duda planuje zawetować. Dzięki temu partia rządząca dostała szansę, by niespodziewanie wycofać się z pomysłu mogącego doprowadzić do podwyższenia cen paliw. Jak informowaliśmy w naTemat w połowie lipca, o porzuceniu tego projektu poinformował sam Jarosław Kaczyński.
A całe siły i środki zostały wówczas rzucone na przeforsowanie mających dać PiS pełną kontrolę nad sądownictwem i wynikami wyborów nowych ustaw o ustroju sądów powszechnych, Krajowej Radzie Sądownictwa i Sądzie Najwyższym. Dlaczego w tym przypadku z Pałacu Prezydenckiego nie było przecieków, że ustawy o SN i KRS zostaną przez Andrzeja Dudę zawetowane? Informatorzy "Faktu" twierdzą, że po bolesnej nauczce z Paliwem+ prezydent miał odciąć Krzysztofa Szczerskiego od informacji o planach powstrzymania zamachu na niezależność sądownictwa.
źródło: "Fakt"