Kulisy odwołania Marzeny Paczuskiej. Mediainside.pl: Doniosło na nią sześcioro kluczowych pracowników
Bartosz Świderski
13 sierpnia 2017, 21:42·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 13 sierpnia 2017, 21:42
Informacja o odwołaniu Marzeny Paczuskiej to jedno, ale równie ciekawe są okoliczności tej zmiany. Z artykułu portalu mediainside.pl wynika, że Paczuską wycięto z Wiadomości TVP w wyniku... spisku jej podwładnych.
Reklama.
Paczuska przebywa na urlopie, ale - jak twierdzi mediainside.pl - do Wiadomości TVP już nie wróci. Zastąpi ją, przynajmniej tymczasowo, Jarosław Olechowski.
Co jest przyczyną takiej decyzji? Według informatora portalu "podjęto dziesiątki fatalnych decyzji, skutkujących znaczną utratą opiniotwórczej siły programu, który przestał być znaczącą przeciwwagą dla najważniejszego programu konkurencji".
Ma chodzić m.in. o to, jak Wiadomości relacjonowały wizytę prezydenta USA Donalda Trumpa w Polsce. Główny serwis informacyjny rzekomo zlekceważył wagę tego wydarzenia. "W dniu przyjazdu prezydenta USA do Polski poświęcono mu jedynie dwa tematy, nie podkreślając przy okazji wyjątkowo silnego w perspektywie historycznej sojuszu polsko-amerykańskiego i wielkich zmian geopolitycznych wynikających z tego faktu. Marginalizowano również rolę Polski w budowie idei Trójmorza, wskazując jedynie zasługi Chorwacji" - pisze mediainside.pl
Zarzutem było też to, że Wiadomości zapraszały gości, którzy wcześniej atakowali dziennikarzy TVP. Przykładem jest poseł PO Tomasz Lenz, który "w chamski sposób zaatakował dziennikarza TVP INFO". Zaproszono go do programu, a wydawca miał zabronić prowadzącej w ogóle rozmawiać na ten temat.
– Po dołączeniu do zespołu Wiadomości red. Przemysława Wenerskiego [wydawcy] doszło też do istotnych zmian personalnych. Zmuszono do odejścia najlepszego reportera politycznego, red. Ewę Bugałę. Na wydaniach red. Wenerskiego była ona praktycznie pozbawiona możliwości realizowania tematów. Jej propozycje były publicznie wyśmiewane na kolegiach – opisuje informator portalu.
Co najciekawsze, przeciwko Paczuskiej mieli opowiedzieć się ludzie, którzy z nią pracowali, m.in. właśnie Bugała i Klaudiusz Pobudzin. Portal mediainside.pl twierdzi, że w sumie sześcioro pracowników Telewizyjnej Agencji Informacyjnej poinformowało prezesa TVP Jacka Kurskiego, że Paczuska działa na szkodę firmy i dalsza współpracą z nią jest niemożliwa.
Informacja o odwołaniu Paczuskiej jest szeroko komentowana na Twitterze. Niektórzy zwracają uwagę na samo źródło, czyli portal mediainside.pl. Tekst napisany jest w bardzo publicystycznym stylu. Według komentatorów wygląda tak, jakby stała za nim jedna z frakcji walczących o władzę w TVP.