Samochód wjechał w ludzi i turystów, którzy w katalońskim mieście tłumnie gromadzą się na ruchliwym Placu Katalońskim w samym centrum Barcelony. Policja poinformowała, że zakwalifikowała ten atak jako terrorystyczny. Służby mówią o wielu rannych, pojawiły się też informacje o dwóch ofiarach. Nie wiadomo, kto był kierowcą.
W związku z wjazdem samochodu na chodnik policja zamknęła okolicę, w tym pobliską stację metra i kolejową. Wiadomo, że ucierpiało kilkadziesiąt osób. Są też informacje o dwóch ofiarach.
Według najświeższych informacji kierowca białej furgonetki uciekł z miejsca zdarzenia. Początkowo twierdzono, że wysiadł o własnych siłach z auta i został aresztowany. Samochód sprawcy widać na poniższym nagraniu:
Lokalne media twierdzą, że dwóch uzbrojonych mężczyzn wtargnęło do jednej z restauracji. Nie jest to jednak w żaden sposób potwierdzone.