Niestety, kolejne zamachy w Europie Zachodniej nie generują w Polsce merytorycznych pomysłów na walkę z terroryzmem, nie brakuje za to coraz głupszych wypowiedzi. Po radosnym wpisie wiceprzewodniczącego Parlamentu Europejskiego Ryszarda Czarneckiego o ostrzelaniu łodzi z imigrantami na Morzu Śródziemnym, na naprawdę szokujący pomysł wpadł Ryszard Makowski.
Były satyryk kabaretu "Otto", a nie tak odległej przeszłości gospodarz programu TVP3 "Studio Yayo" w zaskakująco szybkim tempie stał się prawicowym publicystą i ekspertem od wszystkiego. Po czwartkowym zamachu w Barcelonie "zabłysnął" tweetem, który jeży włosy na głowie.
– Za każdego zabitego i rannego w ataku terrorystycznym, wydalamy z Europy tysiąc osób pochodzenia arabskiego – takie rozwiązanie zdaniem Makowskiego będzie skutecznym straszakiem dla potencjalnych terrorystów i uchroni nas wreszcie od islamskiego ekstremizmu.
Szokujące? Trudno dziwić się satyrykowi, jeśli ważny przedstawiciel Polski w Parlamencie Europejskim Ryszard Czarnecki cieszy się z ostrzelania statku pomagającego uchodźcom na Morzu Śródziemnym. – Wreszcie!!! – tylko tyle wystarczyło, aby pokazać prawdziwie "katolickie" wartości, którymi kieruje się polityk PiS-u.
A co do odpowiedzialności zbiorowej: w historii było już wiele przypadków jej stosowania. Także w Polsce. 78 lat temu. Wtedy, za jednego zabitego Niemca łapano kilkudziesięciu Polaków. Warto o tym pamiętać, może chociaż ta historia nie będzie się powtarzać.