"Gwiazdy letniego nieba" – pod takim hasłem w Kielcach odbył się koncert transmitowany przez TVP. Jacek Kurski był na widowni.
"Gwiazdy letniego nieba" – pod takim hasłem w Kielcach odbył się koncert transmitowany przez TVP. Jacek Kurski był na widowni. Fot. screen/TVP Kielce

W maju prezes TVP osobiście pojechał do Kielc, by zobaczyć amfiteatr, w którym mógłby się odbyć festiwal polskiej piosenki. Wczoraj Jacek Kurski święcił tam triumfy. Był pod sceną w Kielcach, podrygiwał w rytm muzyki Bayer Full. – Jestem wniebowzięty – skomentował na koniec. "Gwiazdy Letniego Nieba" TVP odbyły się dokładnie w tym samym czasie co festiwal w Sopocie TVN. A podczas imprezy zbierano pieniądze dla poszkodowanych w wyniku nawałnic. Kurski pochwalił się, że zebrano ponad milion złotych.

REKLAMA
Od paru dni w TVP i TVP Info podkręcano atmosferę o wyjątkowości koncertu w amfiteatrze Kadzielnia i o tym, jak telewizja publiczna wspiera ofiary nawałnicy na Pomorzu. – Zaangażowanie Telewizji Polskiej i artystów wspólnie z Caritasem w pomoc dla poszkodowanych jest jednym z najlepszych przykładów wypełniania misji, jaka stoi przed TVP. Właśnie w ten sposób budujemy wspólnotę obywatelską w Polsce – tak mówił Jacek Kurski.
Cel szczytny, wielu koncert się podobał, ale nie brak też zgryźliwych komentarzy w rodzaju: "Zobaczyłbym, ale nie oglądam reżimowej tv".
logo
Fot. Screen/Facebook
Sam Jacek Kurski był jednak Kielcami zachwycony, choć to słowo może za słabo oddaje jego emocje. – Jestem wniebowzięty. Jak zobaczyłem wypełniony amfiteatr, najpiękniejszy w Polsce i jeden z najpiękniejszych w Europie, to nie miałem wątpliwości, że to miasto zasługuje na kolejne koncerty tego typu. Mam nadzieję, że ten nowy format muzyczny od przyszłego roku będzie nowym festiwalem – cytuje jego słowa wpolityce.pl.
Natychmiast obudziło to skojarzenia z Opolem. "No to zrobili Opole w Kielcach. Bilety za darmo to i frekwencja była" – tak skomentował ktoś na stronie portalu Kielce Nasze Miasto. "To początek współpracy Kielc z TVP" – ogłosiła zresztą posłanka PiS z tego miasta Anna Krupka.
Kielce oczywiście nie zastąpią Opola, tamten festiwal – jak wiadomo – ma się odbyć we wrześniu. Ale co będzie dalej – zobaczymy za rok. Jacek Kurski zapewnił jednak, że Kielce nie będą dla Opola konkurencją, bo "polską muzykę stać na co najmniej dwa festiwale".