Reklama.
Dokument na razie jest tajny. Jak twierdzi oko.press, liczy 24 strony, a stanowisko Polski zostało zamieszczone w 62 punktach. "Jest to wersja robocza, zdaniem naszego źródła 'przed ostatecznym wyczyszczeniem'" – pisze portal.
Kluczowe są cztery fragmenty. A właściwie cztery żądania ministra środowiska. Jan Szyszko chce m.in. "oddalenia wniosku o zastosowanie środków tymczasowych jako bezzasadnego" (chodzi o cofnięcie zakazu wycinki), "uchylenia przez Trybunał postanowienia o zastosowaniu środków tymczasowych" oraz obciążenia Komisji Europejskiej kosztami postępowania.
Najciekawszy jest jednak kolejny punkt. Minister pisze, że jeśli Trybunał powyższych żądań nie uwzględni, "Polska uzależnia wykonanie postanowienia Trybunału od tego, czy KE złoży zabezpieczenie w wysokości 3 240 000 000 PLN". Krótko mówiąc: albo przestaniecie zakazywać nam wycinki w Puszczy Białowieskiej, albo płaćcie.
Przypomnijmy, że Szyszko praktycznie zignorował decyzję Trybunału, który domagał się zaprzestania wycinki. Co więcej, minister już wcześniej mówił, że Komisja Europejska musi się liczyć z wypłatą "odszkodowania dla Polski" za straty związane z postępowaniem przed Trybunałem.
Źródło: oko.press