To duża zmiana. Jeszcze dwa lata temu Rumunia była przecina relokacji uchodźców i nie zgadzała się na sztywne kwoty, jakie państwa członkowskie mają przyjąć w myśl wspólnych postanowień. Dziś Rumunia może być wzorem dla reszty krajów Europy Środkowo-wschodniej. Polska i
Węgry nie wywiązują się z zobowiązań i uchodźców nie przyjmują, Słowacja przyjęła tylko 16, do
Czech przyjechało 12, choć umowa o relokacji mówiła o ponad 2,5 tysiącach.