Ta zagadka towarzyszy nam, odkąd pamiętamy. Co się kryje na końcu tęczy? To pytanie wielu zadaje sobie po każdej ulewie. Wówczas widzimy kolorowy łuk, tylko nigdy nie wiemy, gdzie się zaczyna i kończy. Okazuje się, że w Japonii udało się znaleźć odpowiedź, a nawet... zrobić zdjęcie!
Rzadki efekt można było zobaczyć dzięki promieniom słońca przechodzącym odpowiednim, niewielkim kątem przez poranną mgłę (zdjęcie wykonał o 6:00 rano). Jego tweet obiegł cały świat – do tej pory udostępniono go 69 tys. razy, polubiło go 190 tys. osób.