Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych ma odpowiedzieć Komisji Europejskiej w poniedziałek. To już druga w ostatnich dniach „dyplomatyczna” wypowiedź polskiego szefa MSZ. Poprzednia riposta Waszczykowskiego dotyczyła krytyki przez Emmanuela Macrona stosunku polskiego rządu do wynagrodzenia pracowników delegowanych. Prezydent Francji proponuje, by zarabiali oni dokładnie tyle, ile pracownicy lokalni w państwie przyjmującym. Skrytykował Waszawę, mówiąc, że stawia się na marginesie Europy.
Waszczykowski odpowiedział, że "Macron po prostu nieuważnie śledzi media i nie zna tego, co się dzieje w naszej części Europy".