
Szef polskiej dyplomacji nieustannie wspina się na jej wyżyny, choć mogło by się wydawać, że nie sposób pobić kolejnych pułapów, które sam wyznacza.
REKLAMA
Tym razem Roch Kowalski, reporter Radia TOK FM zapytał w SMS-ie polskiego ministra spraw zagranicznych, czy odpowiedź do Komisji Europejskiej ws. ustaw dotyczących sądownictwa została już wysłana. Usłyszał od szefa MSZ nie odpowiedź, tylko pytanie. "Czy to Rzecznik Timmermansa odezwał się do mnie?"
Przypomnijmy, Komisja Europejska wydała 26 lipca Polsce zalecenia dotyczące czterech ustaw przyjętych przez polski Sejm, między innymi o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa, które według KE mogą zwiększyć zagrożenie dla praworządności w Polsce.
Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych ma odpowiedzieć Komisji Europejskiej w poniedziałek. To już druga w ostatnich dniach „dyplomatyczna” wypowiedź polskiego szefa MSZ. Poprzednia riposta Waszczykowskiego dotyczyła krytyki przez Emmanuela Macrona stosunku polskiego rządu do wynagrodzenia pracowników delegowanych. Prezydent Francji proponuje, by zarabiali oni dokładnie tyle, ile pracownicy lokalni w państwie przyjmującym. Skrytykował Waszawę, mówiąc, że stawia się na marginesie Europy. Waszczykowski odpowiedział, że "Macron po prostu nieuważnie śledzi media i nie zna tego, co się dzieje w naszej części Europy".
Potyczki słowne Witolda Waszczykowskiego z dziennikarzami, nie tylko polskimi, nie są rzeczą nową. Kilka miesięcy temu szef MSZ sam zaczął wywiad z dziennikarzem "Der Spiegel". Zapytał na samym początku zaskoczonego dziennikarza, czy dostał polityczne zlecenie dotyczące rozmowy. Sprawa dotyczyła listu właściciela Ringier Axel Springer do pracowników, jaki opublikowały „Wiadomości” TVP. List dotyczył sposobu, w jaki dziennikarze mają tłumaczyć czytelnikom sprawę wyboru szefa Rady Europejskiej Donalda Tuska i stosunku do tego rządu Beaty Szydło.
