– Zabezpieczono nowy materiał dowodowy, który rzuca nowe, bardzo mocne światło na decyzje, które w tym czasie podejmowano. Musimy jednak przeprowadzić szereg czynności procesowych – tak o sprawie tzw. zdrady dyplomatycznej w śledztwie okołosmoleńskim mówił w programie "Koniec Systemu" prokurator krajowy Bogdan Święczkowski.
Prokurator Święczkowski nadzoruje dwa postępowania związane z katastrofą smoleńską Fot. Filip Klimaszewski / Agencja Gazeta
Bogdan Święczkowski nadzoruje dwa postępowania w związku z katastrofą smoleńską – pierwsze związane z tzw. zdradą dyplomatyczną i drugie – z utrudnieniami postępowania i niedopełnieniem obowiązków w związku z "nieprzeprowadzeniem na terenie Polski oględzin zewnętrznych i wewnętrznych ofiar katastrofy". – Oba te śledztwa toczą się bardzo energicznie, bardzo sprawnie. Jestem zadowolony z referentów obu spraw oraz prac zespołu w tym zakresie – zapewnił wczoraj w programie "Koniec Systemu" (prowadzi go Dorota Kania) prokurator krajowy Bogdan Święczkowski.
Dalej prokurator odniósł się do pierwszego z tych śledztw i podkreślił, że "ostatnie tygodnie, miesiące przyniosły zaskakujący materiał dowodowy". Dopytywany, czy chodzi o materiały z przesłuchania Donalda Tuska, odparł: "to nie są takie zaskakujące materiały".
Prokurator Święczkowski zaznaczył, że kluczowy dla śledztwa będzie przełom roku, który – jak zapewnił – "przyniesie nam jakieś istotne decyzje procesowe w tym śledztwie". Prokuratora zapytano także o termin zakończenia postępowań w sprawie katastrofy smoleńskiej. Święczkowski podkreślił, że zależy to m.in. od wyników badań laboratoriów zagranicznych. Dodał także, że należy kontynuować dalsze ekshumacje.
Przypomnijmy, że na początku sierpnia w śledztwie dotyczącym zaniechań w sprawie katastrofy smoleńskiej zeznawał obecny przewodniczący Rady Europejskiej – Donald Tusk. Były premier był przesłuchiwany jako świadek w postępowaniu dotyczącym niedopełnienia obowiązków służbowych przez funkcjonariuszy, którzy w kwietniu 2010 roku nie uczestniczyli w Rosji w sekcji ofiar katastrofy smoleńskiej.
Przesłuchania Tuska to nie są takie zaskakujące materiały dowodowe, mówię o poważnych, które udało się uzyskać w toku czynności przeprowadzonych przez funkcjonariuszy służb specjalnych czy prokuratorów. Zabezpieczono nowy materiał dowodowy, który rzuca nowe, bardzo mocne światło na decyzje, które w tym czasie podejmowano. Musimy jednak przeprowadzić szereg czynności procesowych. Czytaj więcej
Bogdan Święczkowski