"Twarz ma się tylko jedną". Maciej Orłoś napisał, co myśli o Telewizji Polskiej za czasów "dobrej zmiany".
"Twarz ma się tylko jedną". Maciej Orłoś napisał, co myśli o Telewizji Polskiej za czasów "dobrej zmiany". Facebook/Maciej Orłoś

Równo rok temu popularny dziennikarz Maciej Orłoś ostatni raz poprowadził w Telewizji Polskiej "Teleexpress". Był dziennikarzem TVP przez 25 lat. Teraz umieścił na Facebooku krótki komentarz dotyczący tego, co było powodem odejścia.

REKLAMA
Orłoś napisał na Facebooku, że równo rok temu poprowadził ostatni raz Teleexpress. "Odszedłem, bo zrozumiałem, że twarz ma się tylko jedną", napisał. Jak się wydaje, nie trzeba rozwijać myśli dziennikarza, bo wiadomo o co chodzi. O polityczne zmiany, które dokonały się w telewizji w wyniku "dobrej zmiany".
Użytkownicy Facebooka masowo lubią i komentują wpis. Decyzja i argumentacja Orłosia spotyka się z ich akceptacją i zrozumieniem. "Dobrze że Pan zostawił tą propagandową telewizję TVP1. Na początku bardzo żałowałam że Pana już nie zobaczę w Telexpressie ale jak zobaczyłam jak Kurski zmienił tę telewizję na propagandową, to doszłam do wniosku, że ta telewizja wcale na Pana nie zasługiwała." "Od tamtej pory nie oglądam Teleexpressu. Najlepsza decyzja Panie Macieju". Inne komentarze internautów są w podobnym tonie.
Maciej Orłoś był prezenterem Telewizji Polskiej w latach 1991-1996. W tym czasie prowadził program Teleexpress. Dziennikarz prowadził też w 1998 roku weekendowe wydania Wiadomości w TVP1. Był autorem i prowadzącym programy "Oko w oko" i "A to Polska właśnie!" Od marca 2014 do sierpnia 2016 prowadził w TVP Info Teleexpress Extra. Po rozstaniu z TVP dołączył do telewizji Wirtualnej Polski.