Włoskie media podają, że zatrzymano wszystkich mężczyzn podejrzanych o napada na polską parę w Rimini
Bartosz Świderski
02 września 2017, 18:29·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 02 września 2017, 18:29
Włoskie media informują, że czterej mężczyźni podejrzani o napad na polską parę w Rimini w nocy z 26 na 27 sierpnia, są już w rękach policji. Dwóch z nich zgłosiło się na posterunek policji, trzeciego funkcjonariusze ujęli wczoraj wieczorem. Natomiast dziś rano schwytano czwartego.
Reklama.
O zatrzymaniu czwartego podejrzanego o gwałt na Polce i pobicie jej partnera, włoska policja poinformowała na Twitterze.
Jak donosi dziennik "Corriere della Sera", mężczyzna miał być jedynym pełnoletnim wśród zatrzymanych. Ma 20 lat i pochodzi z Konga.
Wczoraj wieczorem ujęto trzeciego napastnika. To 17-letni Nigeryjczyk.
Wcześniej na posterunek policji zgłosiło się dwóch młodych mężczyzn. To 15- i 16-letni Marokańczycy. Zdecydowali się na to kilkanaście godzin po tym, jak włoskie media opublikowały wizerunki sprawców.
Przypomnijmy, że w nocy z piątku na sobotę (z 26 na 27 sierpnia) młode polskie małżeństwo udało się na plażę w Rimini. Zostali tam brutalnie zaatakowani: mężczyznę dotkliwie pobito, na kobiecie napastnicy dopuścili się wielokrotnego gwałtu.
"Gwałt tylko na początku jest straszny, potem kobieta staje się spokojna i się z tego cieszy". Te okropne słowa napisał kilka dni temu na Facebooku pracownik jednej z włoskich organizacji. Dotyczyły zbiorowego gwałtu na Polce we włoskim kurorcie Rimini.
Abid Jee to pracownik organizacji Lai-Momo, która koordynuje przyjęcia imigrantów we Włoszech. Pracował w niej jako mediator. Opublikował komentarz na Facebooku, usunął go dopiero wtedy, gdy zaczął o nim mówić cały kraj. Został natychmiast zwolniony z pracy.