O tej tajemniczej sprawie przed laty mówiła cała Polska. Iwona Wieczorek zaginęła w lipcu 2010 roku. Ostatni raz widziano ją, gdy nad ranem wracała z imprezy w jednym z sopockich klubów. Co jakiś czas obiecywano przełom i zakończenie poszukiwań, jednak do tej pory nie wiadomo co się stało z dziewczyną. Wydawać się mogło, że śledczy już się poddali, ale właśnie do akcji wkraczają "Łowcy głów".
REKLAMA
Ta policyjna grupa z Poznania jest znana z sukcesów przy różnych nierozwiązanych sprawach. Do takich można zaliczyć poszukiwania Iwony Wieczorek. Podobnie jak z Ewą Tylman czy Magdaleną Żuk, również i tu było wiele niewyjaśnionych wątków, co chwilę trafiały się niespodziewane zwroty, a w poszukiwania włączali się wszyscy, z Krzysztofem Rutkowskim na czele. Póki co bezskutecznie.
Poznańscy "Łowcy głów" ponownie przeanalizowali materiały Komendy Głównej Policji. Jak podaje RMF FM, śledztwo prowadzone jest teraz po raz pierwszy z użyciem georadaru, sprawdzane będą konkretne miejsca w parku, przy którym ostatni raz widziana była Iwona Wieczorek. Nieoficjalnie podaje się, że dziewczynę zabił przypadkowy morderca, a ciało zakopał właśnie w parku.
Źródło: RMF FM
Nie przegap żadnej ważnej wiadomości i obserwuj nas w Google News!