Reklama.
Dziennikarz TVN Grzegorz Miecugow zmarł w wieku 61 lat. Od lat zmagał się z nowotworem. Współautor "Szkła kontaktowego" mógł jednak umrzeć z powodu innej choroby. Takie informacje zdradza współprowadzący słynny program Tomasz Sianecki w rozmowie z "Newsweekiem".
Dzień przed śmiercią zadzwonił do Krzyśka Daukszewicza, żeby dogadać sprawy dyżurów w "Szkle". Krzysiek był przerażony, bo bardzo źle brzmiał. Ubłagał go, żeby poszedł na ostry dyżur. Poszedł, ale zmarł kilka godzin po skierowaniu na oddział. Prawdopodobnie na sepsę."