Korespondent TVP w Berlinie Cezary Gmyz nie przepada za Bartoszem Wielińskim z "Gazety Wyborczej". Ale to, co napisał o nim na Twitterze, przekracza granice dobrego smaku.
"Jeśli chodzi o to, komu nadstawia tyłek Bartuś, to niedawno wypinał się w stronę szefa Związku Wypędzonych Bernda Fabritiusa, który to lubi" - brzmi ostatni wpis Gmyza. Natychmiast wywołał falę krytyki. "Mam na osiedlu kulturalniejszego żula" – pisano na Twitterze.