Anna Wyszkoni występując na festiwalu w Opolu poprosiła o wsparcie. Mówiła, że "nie wie, czy da się oszukać los". Choć nie wyjawiła powodów, mówi się o poważnej chorobie wokalistki.
– Bardzo dziękuję, ja jeszcze tylko parę słów. Kochani, nie wiem, czy da się oszukać los. Myślę, że wszystko jest tam już zapisane. Dlatego bardzo was proszę, żebyście trzymali kciuki w tym tygodniu za mnie i za moje szczęśliwe karty. Mam nadzieję, że los rozdał mi je już dawno i tego będę się trzymać – powiedziała wyraźnie poruszona.
O co chodzi? Można się tylko domyślać, że o sprawy zdrowotne. W ubiegłym roku Wyszkoni ujawniła, że zachorowała na raka tarczycy. Jej oświadczenie na festiwalu może mieć z tym związek.