
Prezes TVP już od kilku dni chwali się tym, jak wielkim sukcesem był festiwal w Opolu. Podaje dane, z których wynika, że praktycznie każdy koncert oglądały miliony Polaków. I coraz bardziej nie podoba mu się fakt, że z innych źródeł dowiaduje się, że było zupełnie inaczej. Dlatego zapowiedział, że jego stacja inaczej będzie mierzyła oglądalność. Korzystając z "niezależnych ośrodków naukowych" i innej metody badawczej. A nie firmy Nielsen Audience Measurement, która podaje inne dane niż TVP.
" Panel pomiaru oglądalności Nielsena jest jedynym w pełni reprezentatywnym, szczegółowym odzwierciedleniem widowni dostępnym w Polsce. Dane uzyskiwane z pomiaru są powszechnie obowiązującą walutą w branży medialnej i reklamowej w Polsce, ale także na ponad 90 rynkach na świecie, na których Nielsen prowadzi analizy". Czytaj więcej
