
Jest mi szkoda posła Rzepeckiego, ponieważ ktoś się nim bawi, ktoś pociąga za sznurki. I moim zdaniem niszczy temu chłopakowi reputację i wiarygodność – tak poseł Arkadiusz Mularczyk w "Super Expressie" ocenił zachowanie partyjnego kolegi, Łukasza Rzepeckiego. Młody poseł PiS jako jedyny z klubu głosował za uchyleniem immunitetu posłowi Dominikowi Tarczyńskiemu.
REKLAMA
Zaczęło się od tego, że poseł Dominik Tarczyński (PiS) zarzucił posłowi Marcinowi Kierwińskiemu (PO) nielegalny lobbing na rzecz firmy Airbus Helicopters. Polityk Platformy Obywatelskiej nazwał słowa Tarczyńskiego pomówieniem i chciał, by sprawą zajął się sąd. Właśnie dlatego Sejm głosował nad uchyleniem immunitetu posłowi Tarczyńskiemu. Łukasz Rzepecki, który latem jako jedyny głosował przeciwko opłacie paliwowej, był również jedynym politykiem PiS, który poparł uchylenie immunitetu koledze, by ten mógł przedstawić dowody na swoje słowa w sądzie.
To nie spodobało się innym parlamentarzystom PiS, którzy obronili Tarczyńskiego przed koniecznością udowodnienia swoich oskarżeń przed wymiarem sprawiedliwości. Postanowili ukarać posła Rzepeckiego – najpierw odwołali go z Komisji Regulaminowej, Spraw Poselskich i Immunitetowych, a potem zawiesili jego członkostwo w PiS, co jest pierwszym krokiem do wyrzucenia go z partii.
Zdaniem posła Mularczyka poseł Rzepecki zachował się nielojalnie, gdyż ktoś nim manipuluje. – Zachowanie posła Rzepeckiego jest wysoce nielojalne i ktoś się nim po prostu bawi. W mojej ocenie spotkają go za to przykre konsekwencje – przewiduje Mularczyk. Gdy dziennikarz przypomniał mu, że posłowie PiS mieli nie chować się za immunitetami, Mularczyk powiedział, że chodziło o kwestie przestępstw, a nie gierek politycznych.
Poseł Mularczyk ponowie został członkiem PiS w lutym 2017 r. Z partii odszedł w 2012 r., by przyłączyć się do ugrupowania Solidarna Polska, kierowanego przez Zbigniewa Ziobrę, obecnie ministra sprawiedliwości w rządzie PiS i prokuratora generalnego. Rok po wygranych przez PiS wyborach odszedł z Solidarnej Polski i wrócił do partii Jarosława Kaczyńskiego.
źródło: SE.pl
