Stanisław Pięta z PiS za pośrednictwem Facebooka zaproponował "Narodową Deratyzację Polski", czyli "ogólnopolską akcję oczyszczania kraju z lewackiej hołoty". To reakcja na zapowiedź posłów Ruchu Palikota, którzy w wakacje będą objeżdżać Polskę w przyczepach kempingowych.
W planach polityków Ruchu Palikota jest odwiedzenie około 160 miejscowości. Taka inicjatywa nie cieszy jednak politycznych rywali. "Będą tak spie******, że zatrzymają się dopiero u swojego mocodawcy Putina" – ostrzega polityków Ruchu Stanisław Pięta, poseł PiS z Bielska-Białej.
Dalej pyta obserwujących go internautów: "Czy słyszeliście, że Ruch Poparcia Pajaca z Wibratorem zamierza odwiedzić Waszą miejscowość? Zwracajcie uwagę na przyczepy, informujcie mnie na fb lub telefonicznie".
Jak poseł Pięta chce przywitać polityków Ruchu? Tego nie zdradza, ale zapowiada "godne powitanie".
Adam Hofman, rzecznik PiS, komentując wpis Pięty w "Jeden na jeden" na antenie TVN 24, stwierdził, że "on ma taki mocny język". – Ja bym takich słów nie użył. Ma prawo do takich słów i bierze za nie odpowiedzialność. Nie powinien jednak powiedzieć o deratyzacji – zaznaczył.