Ojciec Tadeusz Rydzyk podczas inauguracji roku szkolnego na swojej uczelni.
Ojciec Tadeusz Rydzyk podczas inauguracji roku szkolnego na swojej uczelni. Facebook/Wyższa Szkoła Kultury Społecznej i Medialnej

W Wyższej Szkole Kultury Medialnej i Społecznej ojca Tadeusza Rydzyka w Toruniu miała w sobotę miejsce inauguracja roku akademickiego. Zarówno ojciec dyrektor, jak i jego znamienici goście, wśród których byli przedstawiciele rządu, sporo mówili o tym, jak odciążyć finansowo studentów jego uczelni.

REKLAMA
Jednym z gości inauguracji był wicepremier Jarosław Gowin. Jak powiedział, studenci uczelni niepublicznych powinni być traktowani na równi ze studentami szkół państwowych. Co to oznacza? Wicepremier wraz z ojcem Rydzykiem formułują wspólny apel, by przestać traktować studentów uczelni niepublicznych jak obywateli drugiej kategorii. Gowin powiedział, że nie rozumie dlaczego studenci, którzy za studia stacjonarne dzienne muszą płacić sami, są jedyną grupą dyskryminowanych.
I są dwie drogi, by skończyć tę dyskryminację. Pierwsza, w zgodzie z postulatami uczelni ojca dyrektora, która zakłada, że finansowanie czesnego powinno odbywać się z budżetu państwa. Druga – to propozycja Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego – zakłada możliwość odpisów podatkowych dla rodziców, którzy finansują studia swoich dzieci na uczelniach niepublicznych.
Gowin powiedział, że ojciec Rydzyk zwrócił się do niego z apelem o pomoc. I wicepremier wyciągnie pomocną dłoń, gdyż jak powiedział, od dawna ma takie samo zdanie jak ojciec Tadeusz Rydzyk. – Przecież wszyscy wiemy, że często na uczelnie niepubliczne trafia młodzież ze środowisk uboższych – tłumaczy. Jego zdaniem, jest traktowana "podwójnie niesprawiedliwie".
"Dzięki Panu Bogu i ludziom za to, że to dzieło trwa i się rozwija" - spuentował o. dr Tadeusz Rydzyk, Rektor Założyciel WSKSiM, podczas uroczystej inauguracji.