Tylko wspólna lista demokratów – od Romana Giertycha do Roberta Biedronia – może wygrać wybory – zaproponował Andrzej Celiński w programie Tomasza Lisa. Jego zdaniem Prawo i Sprawiedliwość może pokonać tylko koalicja ludzi i środowisk, reprezentująca szerokie spektrum wartości.
– Jedna, demokratyczna lista od Giertycha po Biedronia – wyjaśniał Celiński. Jednak zdaniem tego doświadczonego polityka, tego nie da się osiągnąć ze Grzegorzem Schetyną na czele PO. – Jest na to za głupi"– mówił wprost Celiński. A co gdyby jednak powstała taka lista ze Schetyną na czele? – Zamknąłbym oczy na wszystko i zagłosował – powiedział. Jak myślicie, czy to się może udać?