Andrzej Friszke nie szczędzi mocnych i gorzkich słów pod adresem Kaczyńskiego i PiS.
Andrzej Friszke nie szczędzi mocnych i gorzkich słów pod adresem Kaczyńskiego i PiS. Fot. Filip Klimaszewski / Agencja Gazeta
Reklama.
– Sposób funkcjonowania Jarosława Kaczyńskiego i PiS przypomina sposób, w jaki w stosunku do państwa zachowywała się PPR, także wobec opozycji w parlamencie i potencjalnych sojuszników, których próbuje się łamać i podporządkować – stwierdził w wywiadzie dla portalu wiadomo.co profesor Andrzej Friszke. Historyk przyznaje, że cała historia z zamachem na sądownictwo przypomina operację z lat 40., gdy pacyfikowano sądy powszechne, traktując je jako przedłużenie rządzącej siły politycznej. – Jeśli uderza się w sędziów, ich wiarygodność i autorytet, atakuje się ich w mediach, to niszczy się podstawową tkankę, jaką jest wiarygodność sądów i wyroków – twierdzi Friszke.
To nie koniec gorzkich słów. Profesor uważa, że z polskiej przestrzeni politycznej świadomie wyeliminowano pojęcie obywatela. – Naród PiS to zbiorowa wola etniczna, spleciona z kościołem, uosabiana przez elitę tak widzianego narodu, czyli partię i jej wodza. Przecież w gruncie rzeczy w PiS jedyną osobą, która decyduje, jaka jest linia partii, jest wódz – przekonuje Friszke. I dodaje: – To konstrukcja przeciwstawna współczesnemu porządkowi demokratycznemu. PZPR była dużo bardziej pluralistyczna od PiS.
źródło: wiadomo.co