Na warszawskim stadionie PGE Narodowy trwa kongres założycielski nowej partii Jarosława Gowina. "Porozumienie" – tak nazwano ugrupowanie. – Porozumienie dla Polaków, dla polskich przedsiębiorców, dla samorządowców – wyliczył prezes ugrupowania. Poza politykami związanym z obecnym ministrem nauki i jego Polską Razem, w konwencji wzięli udział m.in. Zbigniew Gryglas – poseł, który do Porozumienia przeszedł z Nowoczesnej, a także Robert Anacki, były wiceprezes partii Janusza Korwin-Mikkego. Partię mają tworzyć połączone siły Polski Razem oraz Stowarzyszenia "Republikanie", przedstawiciele środowisk wolnościowych i samorządowych. A jej nowe władze mają zostać wybrane za rok.
Bardzo się cieszę, że tworzycie nową partię. Cieszę się, że poszerzone o nowe kręgi ugrupowanie wzmocni obóz Zjednoczonej Prawicy. Cel, który przed sobą postawiliśmy, jest bardzo ambitny, ale wbrew temu co mówią nasi wewnętrzni i zewnętrzni przeciwnicy jest możliwy do osiągnięcia. Musimy być razem. To jest truizm, ale taka jest prawda"
Następnie na scenie pojawił się Jarosław Gowin. – Obóz Zjednoczonej Prawicy przywrócił
Polakom poczucie, że ich głos ma znaczenie – przekonywał. – Zarzuca się nam, że niszczymy demokrację, ale to my przywrócimy Polakom wiarę w to, że wybory mają sens – mówił dalej Gowin. Odwoływał się m.in. do programu "Rodzina 500+". Szczególne podziękowania wicepremier zaadresował do "architekta naszej koalicji" – prezesa Jarosława Kaczyńskiego.
– Chcę, panie prezesie, powiedzieć, że nie zawsze się zgadzamy i pewnie w przyszłości nie unikniemy sporów, ale chcę żeby pan wiedział, że mamy tutaj wspólnie zaufanie do pańskiego przywództwa – zaznaczył Gowin. Podkreślił jednak, że ma zaufanie do przywództwa Jarosława Kaczyńskiego i nadzieję, że "druga kadencja będzie obfitować w większe sukcesy" i "że w roku 2019 wspólnie pójdziemy walczyć o przedłużenie mandatu zaufania Polaków, przedłużenie mandatów do dalszych rządów Zjednoczonej Prawicy". Konwencję prowadzą Adam Bielan i Jadwiga Emilewicz.