Krzysztof Ziemiec jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych twarzy "dobrej zmiany". Prezenter "Wiadomości" TVP przez ostatnie dwa lata stał się niechlubnym symbolem propagandy PiS. Jedni się mu dziwią, inni rozumieją, a kolejni wieszają na dziennikarzu psy. Teraz Ziemiec dał tym ostatnim całkiem niezłą pożywkę.
REKLAMA
A zaczęło się tak. Pracownicy TVP mają mieć zorganizowane obowiązkowe szkolenie z zasad etyki dziennikarskiej. To efekt jednego z materiałów "młodej gwiazdy TVP" Ziemowita Kossakowskiego, który podobno stracił pracę w telewizji publicznej.
Patrząc na to, co wyprawia się w publicznych mediach przez ostatnie dwa lata, samo to brzmi jak żart, ale to naprawdę prawda. Żeby było lepiej, jednym z prowadzących owe szkolenie ma być Krzysztof Ziemiec. Obecnie jeden z najpopularniejszych dziennikarzy TVP, a także twarzy kojarzonej z "dobrą zmianą". To w końcu on, na równi z Danutą Holecką, dzielnie wieczorami wysyła do Polaków rządowy przekaz o tym, jak to PiS jest cudowny i nie robi nic złego (a jak robi, to w TVP nie pokazują), a opozycja jest zła, beznadziejna i generalnie dążąca tylko do obalenia rządu.
Dziennikarka Wirtualnej Polski dopytała Krzysztofa Ziemca o szczegóły tego szkolenia. Bądź co bądź, ważny wydarzenie. Gdy dowiedział się, o co chodzi, stwierdził, że nie ma o czym rozmawiać, bo zajęcia dopiero się odbędą. – A po drugie, ja nic nie wiem. Ja tylko wykonuję polecenia szefostwa. To ich trzeba o to pytać – stwierdził.
I choć Ziemiec mówił tylko o szkoleniu, trudno się nie pozbyć wrażenia, że to zdanie dobrze oddaje ostatnie dwa lata jego działalności w TVP.
źródło: Wirtualna Polska
Nie przegap żadnej ważnej wiadomości i obserwuj nas w Google News!