Reklama.
Czwartkowe obrady połączonych sejmowych komisji spraw zagranicznych i komisji ustawodawczej przyciągnęły sporą uwagę mediów. To niezbyt spodobało się części posłów Prawa i Sprawiedliwości, którzy zaczęli zachowywać się w godny pożałowania sposób. Głównymi bohaterami tego żenującego spektaklu stali się Krystyna Pawłowicz i Dominik Tarczyński.