Pan Remigiusz nie wiedział, jaka jest odpowiedź na pytanie za 1000 zł.
Pan Remigiusz nie wiedział, jaka jest odpowiedź na pytanie za 1000 zł. Fot. facebook.com/milionerzytvn

W poniedziałkowych "Milionerach" Hubert Urbański musiał się naprawdę napocić, żeby zachować zimną krew. Uczestnik programu odpadł bowiem już przy pytaniu za tysiąc złotych. I to jakim pytaniu...

REKLAMA
– Jak to dalej szło? 'Opowiem ci bajkę, jak kot palił fajkę, a kocica papierosa..." – zapytał Hubert Urbański swojego gościa w "Milionerach", pana Remigiusza. Lekarz-stażysta z Jeleniej Góry miał do wyboru cztery odpowiedzi, a raczej zakończenia zdania. A: "kocięta zaś skręta". B: "w fifce, byle dalej nosa". C: "upaliła kawał nosa". D: "te koty zeszły z drogi cnoty".
I nawet jeśli wyobrazimy sobie, że rzeczywiście nie pamiętamy z dzieciństwa tej rymowanki, to zwróćmy uwagę, że mimo wszystko mówimy o utworze dla dzieci. Drogą eliminacji co najmniej trzy odpowiedzi wydają się mocno podejrzane.
Mimo to uczestnik wybrał odpowiedź A, zgodnie z którą kocięta... palą skręta. Prawidłowa odpowiedź to naturalnie C.
To oczywiście nie pierwsza taka wpadka w nowych "Milionerach". Podobne proste błędy zdarzają się często. Choćby ostatnio uczestniczka nie wiedziała, jakie zwierzę przywołujemy słowami "basia, basia, basia".