
W spekulacjach o rekonstrukcji rządu pominięto jeden, ważny wątek – twierdzi "Super Express". Chodzi o stan zdrowia Jarosława Kaczyńskiego. Prezes PiS ma podjąć decyzję o ewentualnym objęciu fotela szefa rządu po konsultacjach z medykami.
REKLAMA
Stan zdrowia Kaczyńskiego od dawna był tematem plotek. Jak pisze "SE", prezes przechodził ostatnio badania w jednym z warszawskich szpitali, a także "w jednym z ośrodków medycznych położonych 300 km na północ od stolicy".
– Prezesowi dokucza kolano, ma problemy ortopedyczne, ma też swój wiek i związane z tym inne różne dolegliwości. Rozumiem, że Jarosław Kaczyński się zastanawia, czy podoła też ciężkiej harówie, jaką jest praca premiera – mówi cytowany przez gazetę informator.
Byli premierzy przyznają, że funkcja szefa rządu wymaga dobrej kondycji, bo to ogromny wysiłek, także fizyczny. – Moje doświadczenie z tego okresu to około szesnastu godzin pracy w ciągu dnia. W tym czasie codziennie zmieniały się dwie sekretarki i dwie ekipy BOR-u, bo mieli wyznaczone godziny pracy. Pracy jest bardzo dużo. Do tego dochodzą wizyty zagraniczne, częste podróże też po Polsce, spotkania, przygotowywanie się do posiedzeń rządu z każdej dziedziny, którą ma przydzielony minister. Nie ma co ukrywać, że to harówka – mówi Włodzimierz Cimoszewicz.
"SE" cytuje również marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego, z zawodu lekarza. Ten twierdzi, że czasem jako lekarz "wspiera" Kaczyńskiego. W środę rano mówił jednak w TVN 24, że prezes PiS jest "w doskonałej kondycji".
Źródło: "Super Express"