
Bardzo dobry kapłan i człowiek – tak księdza Pawła K. ocenia jego kolega po fachu z Oławy, który napisał dla niego specjalny list poparcia. Ksiądz Paweł K. odsiaduje wyrok 7 lat więzienia za molestowanie seksualne trzech chłopców – właśnie zwrócił się do prezydenta Andrzeja Dudy o ułaskawienie. O sprawie pisze dziennik "Polska The Times".
REKLAMA
Jak przypomina gazeta, "ksiądz Paweł K. pracował m.in. w Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym sióstr Boromeuszek we Wrocławiu oraz w parafiach Świętego Ducha przy ul. Bardzkiej oraz Matki Bożej Bolesnej na Strachocinie we Wrocławiu, a także w Miliczu, Oławie i w Brzegu". Kontakt z dziećmi miał dzięki sprawowaniu opieki nad ministrantami i prowadzeniu katechezy w szkole.
W 2015 r. ksiądz Paweł K. został skazany na siedem lat więzienia za wykorzystanie seksualne trzech chłopców. Ksiądz wpadł w 2012 r. - obsługa Hotelu Wrocław uznała za podejrzane zachowanie księdza, który zameldował się z 13-letnim chłopcem. Zawiadomiona o tym policja szybko ustaliła, że ksiądz Paweł K. ma już wyrok z 2005 r. za posiadanie dziecięcej pornografii. Jako karę dostał rok więzienia w zawieszeniu.
Jedna z ofiar księdza, która jest już pełnoletnia, domaga się odszkodowania od kurii wrocławskiej i bydgoskiej, którym podlegał ksiądz pedofil. Na razie hierarchowie poprzestali na przeprosinach. Wrocławski Sąd Okręgowy wydał opinię, że ksiądz Paweł K. nie zasłużył na łaskę prezydenta. Ksiądz twierdzi natomiast, iż skazanie uderzyło w jego rodzinę. Matka duchownego w liście do prezydenta Dudy broni go twierdząc, że doznał niesprawiedliwości.
źródło: polskatimes.pl
