Brytyjskie Tesco nie popisało się z tegorocznymi życzeniami świątecznymi.
Brytyjskie Tesco nie popisało się z tegorocznymi życzeniami świątecznymi. Fot. Robert Kowalewski/Agencja Gazeta

Sprzedaż świątecznych gadżetów, prezentów, ozdób, a nawet karpi ruszyła pełną parą. Wraz z nimi wszyscy dookoła życzą nam już "Wesołych Świąt". Jednak duża sieć brytyjskich supermarketów Tesco o tym zapomniała, co nie uszło uwadze polskich pracowników. – To dziwne i po prostu przykre – mówi jeden z ich cytowany przez "Polish Express".

REKLAMA
Jeden z czytelników polskiego portalu na Wyspach Brytyjskich "Polish Express" przesłał zdjęcie baneru z życzeniami świątecznymi, który zawisł na głównej bramie Tesco, największej brytyjskiej sieci supermarketów. I nie byłoby w nim nic dziwnego, gdyby nie jeden zauważalny brak.
logo
Tak wygląda baner z świątecznymi życzeniami od Tesco. Fot. screen z polishexpress.co.uk
Firma chciała "mieć gest" i umilić swoim pracownikom przedświąteczny czas, wywieszając na swojej bramie głównej w Reading baner. Znajdziemy na nim życzenia "wesołych świąt dla ciebie i twojej rodziny" w kilku językach: angielskim, niemieckim, hebrajskim, greckim, arabskim, islandzkim czy japońskim. Próżno jednak szukać polskiego odpowiednika.
Czytelnik portalu, który nadesłał zdjęcie baneru, nie ukrywał swojego rozczarowania: "Tylu polskich pracowników pracuje dla Tesco, a na głównej bramie zabrakło polskiego 'Wesołych Świąt'" – napisał pod zdjęciem. I rzeczywiście, Polacy to ogromna część pracowników sieci na Wyspach Brytyjskich, i brak polskiego "Wesołych Świąt" jest dosyć dziwne i przykre. Niby to tylko sklepowy baner na bramie, ale w takich przypadkach nie tyle liczą się nadrukowane słowa, ile pamięć i świadomość, ile na co dzień znaczy ta część personelu Tesco.