Wpadka Anny Kalczyńskiej na antenie TVN. Zagalopowała się podczas rozmowy o biżuterii z Małgorzatą Sochą.
Wpadka Anny Kalczyńskiej na antenie TVN. Zagalopowała się podczas rozmowy o biżuterii z Małgorzatą Sochą. fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta

Miało być śmiesznie, wyszło makabrycznie. Dziennikarka Anna Kalczyńska rozmawiała w "Dzień dobry TVN" z aktorką Małgorzatą Sochą. Tematem była biżuteria. W pewnym momencie lekka rozmowa podryfowała w makabrycznym kierunku. Kalczyńska powiedziała, że jej córki nie mogą się doczekać śmierci babci.

REKLAMA
Małgorzata Socha jest twarzą jednej z marek jubilerskich. W studiu TVN zachwalała dziecięcą biżuterię, która według niej sprawi maluchom dużo radości. Anna Kalczyńska powiedziała wówczas do współprowadzącego Andrzeja Sołtysika, że "dziewczynki po prostu kochają biżuterię".
I właśnie wtedy dodała coś, co wprawiło w osłupienie widzów przed telewizorami. "Moje dziewczynki bardzo czekają, tfu, tfu, aż babcia umrze, ponieważ czekają na jej biżuterię" – powiedziała Anna Kalczyńska. W reakcji Małgorzata Socha zaśmiała się i powiedziała, że biżuteria jest przekazywana z pokolenia na pokolenie.
logo
Halina Rowicka, matka Anny Kalczyńskiej, jest aktorką filmową i teatralną. fot. Jerzy Stalęga (CC BY-SA 3.0)
Anna Kalczyńska jest córką aktorki Haliny Rowickiej. 66-letnia artystka jest znana m.in. z roli Ewy Talar w serialu "Dom". Zastąpiła w nim Joannę Pacułę, która wyemigrowała do USA.
źródło: dziennik.pl