
Poseł Krystyna Pawłowicz rozważa na Facebooku pomysł delegalizacji organizacji, którym nie jest po drodze z PiS. Polityk partii rządzącej, która kilka dni temu przed kamerami przyznała, że poprze niekonstytucyjne projekty ustaw sądowniczych prezydenta Andrzeja Dudy i PiS w imię układu politycznego, zarzuca opozycyjnym organizacjom "działalność wymierzoną w konstytucyjny, demokratyczny ustrój RP".
REKLAMA
W piątek wieczorem, po tym jak PiS przegłosował niekonstytucyjne projekty ustaw o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa, przed Sejmem zgromadzili się protestujący przeciwko łamaniu zasadniczej. Wśród nich była Iwona Wyszogrodzka z Obywateli RP, która widząc przy sejmowym szlabanie poseł Krystynę Pawłowicz, wykrzyczała jej co o niej myśli. Zarzuciła jej haniebne, odrażające postępowanie i ostrzegła, że zostanie zapamiętana jako osoba, która sprzeniewierzyła się Polsce i Konstytucji. Filmik przedstawiający to wydarzenie zyskał wielką popularność w internecie.
"Jakaś kobieta od UBywateli lży mnie przez pół godziny gdy chciałam w piątek wyjść z Sejmu. Pomagierka filmuje prowokację. 'Suwerenki' w akcji o 'wolność i demokrację'... – skomentowała w sobotę na Facebooku poseł PiS, wyzywając członkinię Obywateli RP w taki sposób by zasugerować, że była funkcjonariuszem Urzędu Bezpieczeństwa (nie jest to możliwe z racji wieku aktywistki Obywateli RP – red.).
Teraz poseł PiS podzieliła się z internautami pomysłem na zwalczanie organizacji, którym nie po drodze z PiS. "Wewnętrzni i zewnętrzni agresorzy już nie przebierają w środkach. Atakują najcięższą bronią zewnątrz i przechodzą coraz częściej do ataków fizycznych na przedstawicieli polskich, legalnych władz chcąc odebrać im prawowitość" – napisała na Facebooku poseł Pawłowicz.
"Być może trzeba będzie pomyśleć o delegalizacji organizacji wzywających już otwarcie do obalenia legalnych władz państwa, których działalność jest już wprost wymierzona w konstytucyjny, demokratyczny ustrój RP" – zastanawia się posłanka PiS.
30 listopada poseł Pawłowicz przyznała, że zagłosuje za złamaniem Konstytucji w imię układu politycznego prezydenta Dudy i PiS. "Podzielam w pełni pogląd pana ministra Warchoła że zapis (o skardze nadzwyczajnej – red.) jest wprost jaskrawie sprzeczny z Konstytucją w swoim brzmieniu, ale z powodu umowy politycznej będę głosowała tak, jak mój klub" – powiedziała wówczas poseł Pawłowicz.
