Marek Suski został szefem gabinetu premiera Mateusza Morawieckiego.
Marek Suski został szefem gabinetu premiera Mateusza Morawieckiego. Fot. Przemek Wierzchowski/Aencja Gazeta
Reklama.
Oficjalne stało się to, o czym mówiło się już od jakiegoś czasu. Poza Rafałem Bochenkiem, który stracił stanowisko rzecznika rządu, wymieniono także Beatę Kempę i Elżbietę Witek. Co ciekawe, to nieco fasadowa wymiana, bo choć przestają pełnić swoje funkcje, to... zostają w KPRM, gdzie "będą dzielić się swoim doświadczeniem".
Nową rzeczniczką została Joanna Kopcińska, o której więcej pisaliśmy tutaj. Ze stołka poleciała też Beata Kempa, dotychczasowa szefowa KPRM, ale to lot z miękkim lądowaniem, bo ona także zostaje w Kancelarii w randze podsekretarza stanu. Jej następcą został Michał Dworczyk.
No i last but not least, czyli Marek Suski, który zastępuje Elżbietę Witek na stanowisku szefa gabinetu politycznego. Poseł, który zasłynął z wielu wpadek, w końcu się doczekał i dostał eksponowane stanowisko.
– Szanowni państwo, panie premierze, dziękuję za zaufanie. Chce w tym miejscu zapowiedzieć, że będę pracował dla dobra Polski. Deklaruje ze swojej strony otwartość na współprace z mediami. Chcemy przedstawić sukcesy tego rządu, których z pewnością będzie bardzo wiele – tak krotko podsumował swoją nominację Marek Suski.