Reklama.
Trzeba przyznać, że Zbigniew Ziobro bardzo skutecznie dokonuje czystek w sądach, zwalnia prezesów jak leci, najczęściej faksem lub mailem. Ale jeśli liczył, że te czystki podniosą wydajność pracy sądów , to chyba był w błędzie. Póki co grozi im paraliż, jako że nie ma chętnych do objęcia wakatów. Sędziowie buntują się przeciwko ministrowi.