Niecodzienne oświadczenie koncernu tytoniowego. Firma deklaruje, że pomoże rzucić palenie
Bartosz Świderski
09 stycznia 2018, 16:39·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 09 stycznia 2018, 16:39
Rzucanie palenia od lat króluje na listach noworocznych postanowień i od lat, z końcem stycznia, systematycznie z nich spada. Kiedy jednak za motywowanie do wyjścia z nałogu bierze się sam koncern tytoniowy, sprawa robi się bardzo poważna. O tym, że zamierza “rzucić palenie” zawiadomiła na łamach brytyjskiej prasy firma Phillip Morris.
Reklama.
“Staramy się rzucić palenie” - ogłoszenie z takim nagłówkiem wydrukowały między innymi “The Times” i “Daily Mirror”. Władze Philip Morris oświadczyły w nim, od tej pory celem firmy będzie dążenie do zaprzestania sprzedaży tradycyjnych papierosów w UK.
Z estymacji koncernu wynika, że na Wyspach mieszka obecnie 7,6 mln palaczy. “Najlepsze co mogą zrobić, to przestać palić” - przekonuje PM, dodając jednak, że taka sytuacja jest mało prawdopodobna. “Wielu będzie palić nadal. Dlatego chcemy zamienić tradycyjne papierosy innymi produktami, takimi jak e-papierosy i podgrzewacze tytoniu. To znacznie lepszy wybór dla milionów kobiet i mężczyzn w UK, którzy nie zamierzają przestać palić” - czytamy w oświadczeniu.
To nie pierwsza inicjatywa, jaką PM podejmuje w kierunku przebranżowienia. W badania i rozwój produktów bezdymnych koncern wydał do tej pory 2,5 miliarda funtów. Na rynku pojawił się, między innymi, podgrzewacz tytoniu IQOS, od kwietnia zeszłego roku dostępny również w Polsce.
Noworoczne postanowienie PM zakłada, że jeszcze bardziej przyłoży się on do odwodzenia palaczy od wyboru tradycyjnych papierosów. Koncern planuje prowadzić działania edukacyjne we współpracy z władzami lokalnymi oraz wystąpić do brytyjskiego rządu o pozwolenie na umieszczanie w paczkach dodatkowych informacji na temat rzucania palenia i przechodzenia na produkty alternatywne.
Na swojej stronie internetowej PM przekonuje, że decyzja jaką podjął zarząd jest jedyną słuszną: “Społeczeństwo oczekuje, że będziemy działać odpowiedzialnie. Tak właśnie robimy, kreując przyszłość wolną od dymu”.