"Podejmuję się wyzwania". Petru ogłosił, że tworzy własne stowarzyszenie – chce być rywalem dla Morawieckiego
redakcja naTemat
08 stycznia 2018, 12:16·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 08 stycznia 2018, 12:16
Ryszard Petru, były szef Nowoczesnej, idzie własną drogą i zakłada kolejny byt po stronie opozycji. Na konferencji prasowej ogłosił, że powołuje do życia stowarzyszenie "Plan Petru".
Reklama.
– Przyszedł czas na stworzenie planu, pod którym będą mogły podpisać się wszystkie środowiska proeuropejskie i prodemokratyczne. Wspólnego programu naprawy państwa – mówił na konferencji Petru. "Plan Petru" ma być właśnie programowym zapleczem połączonych sił opozycyjnych.
– Tylko działając wspólnie wygramy wybory samorządowe, europejskie, parlamentarne i prezydenckie. Współpraca w ramach opozycji powinna obejmować również płaszczyznę programową. Dzień przejęcia rządów nie może być dniem rozpoczęcia dyskusji programowej – stwierdził polityk.
Zaproponował, by wspólny plan obejmował kluczowe dla rozwoju Polski obszary (m.in. wzrost płac, polityka międzynarodowa, ochrona zdrowia). – W celu prowadzenia tych prac podjąłem decyzję o powołaniu stowarzyszenia o nazwie Plan Petru. Nazwa ta ma symbolizować kontrofertę do programu Morawieckiego. Ja się tego wyzwania podejmuję – skwitował.
W listopadzie ubiegłego roku Petru przegrał wybory na szefa Nowoczesnej. Nową liderką została Katarzyna Lubnauer. Potem nastał etap spekulacji na temat roli byłego przewodniczącego w partii. Petru nie wszedł do władz i dawał do zrozumienia, że czuje się marginalizowany.
– Nigdzie nie uciekam, nigdzie nie odchodzę, wbrew niektórym plotkom – tak mówił po wyborach w Nowoczesnej. Wygląda na to, że dziś to już nieaktualne.