Za co to wszystko? – To wynika z przepisów prawa. Formalnie wszystko jest w porządku. Nie popełniłem przecież żadnej zbrodni – przytacza dziennik wypowiedź Majewskiego. Poza wymienioną trójką, nagrody otrzymali też inni pracownicy resortu cyfryzacji: Krzysztof Szubert 42 tys. zł, Krzysztof Silicki 27 tys. zł, Piotr Woźny 8,7 tys. zł. Zdaniem minister Streżyńskiej, która wypowiedziała się dla "Super Expressu", wiceministrowie zasługują na o wiele wyższe
wynagrodzenia. – Te nagrody w żaden sposób nie odzwierciedlają ich codziennego wkładu i zaangażowania – ocenia Streżyńska.